Autor |
Wiadomość |
<
Off Road
~
Osiągnięcia, Rekordy, gleby, wypadki ;)
|
|
Wysłany:
Wto 17:49, 19 Sie 2008
|
|
|
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź Płeć: Motonita
|
|
Ok ...taki temat żeby pisac co sobie zrobilismy i jak
ja dzisiaj wyjebałem sie w błoto, dobrze ze ominąłem kałużę
tak to jest jak mamy błoto na kocich łbach bez strat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:58, 19 Sie 2008
|
|
|
|
musze? ok
jade se spokojnie z kumplem na MBX za matizem, a nagle glupia baba po heblach a my w kufer :/ dobrzez ze ytlko 20 km/h...z moto nic, matiz bez lampy, a ja lekkie rany na rece bo nie mialem rekawiczek
jade se na dt, probuje wheelie..jade se na jeden, wrzucam dwa no i luzik jade znowu, wrzucam dwa, a ten ZIUP sie przechylil do tylu i dupa
jade na dt...podjezdzam na zwirce pod gore, zabraklo mocy a tu ziuuup i gleba ;/ jescze kilka razy tak ;/
jade se na dt, po torze w strykowie, bez skilla ani nic...wpadam w koleine i ziup gleba ;/
jade se na MBX z kumplem, po lesie...nagle przednie kolo ni z gruchy ni z pietruchy uslizg i gleba O.O bez strat, ale moto nie chcial odpalic potem jechal kolo na quadze, to my, zeby nie bylo obciachu udajemy ze niby se odpoczywamy... xD ahhh stare dobre czasy...
jade z kumplem na mbx, wracam z zydowskiej wioski lancuch spada... o.O ok...
jade se na dt, a nagle lancuch pęka...o.O no ok2...
jade se na dt, chce sie popisac, staje na tylnich podnozkach, dwojka, GAZ i wheelie, ale przecholowalem...gleba straty-lampa
jade se na dt, i nagle jakeis dziwne obijanie sie....patrze odpadl kierunek ;/ i juz go nie znalazlem ;/
jade se na dt (a jak! ), po mokrym asfalcie...hamuje przednim, uslizg i glebaaa....skutek? iskry, obity lekko lokiec...
co ejscze... ta...
ajde se na CRM....za malo mocy...i gleba :/ ale fajna, bo sie nie ztoczylem... skutek-manetka (guma) oberwana xd ale lekko
"""~~**przyszlosc**~~"""jade na se EXC, daje lekko gazu a ten kuwra na kolo o.O i gleba
jade se za atlasem w zgierzu, oczywiscie na znanej wszystkim DT...zapierdalam tak z 80, wyprzedzam kolesia nakawie 250...patrze a tu odpada siedzenie (jeszcze sie trzymalO0 i owiewka pofruneelaa....
jade se na dti przebija sie opona ... ;/
jade se na dt (zieeew...) po zwirce i wpadam w wyrwe... :/ i frontflip...pol godzinne czyszczenie korka ;/
jade se na dt, mokry asfalt, zakret 90 na osiedlu, dwojka, 20 km'h, rura, a ten drift i gleba ;/
jak sie cos przypomni to napisze xd
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:38, 19 Sie 2008
|
|
|
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź Płeć: Motonita
|
|
No lol tak to już nie musiałes pisać ale skoro tak to niezłe jajca
jade se na CRm pod góre na Pabiance....za mało mocy wychynołem głową nad górke widze Kamila.....i do tyłu i tak tył tył tył moto na bok ja na plery i nagle znalazłem się w innym świecie no ale to już wszyscy znają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:44, 19 Sie 2008
|
|
|
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Zgierz Płeć: Motonita
|
|
no to tak.
jade na zwirce pod wielamei na samym koncu jeb mocy braklo no i moto na bok musialem polozyc...
potem jade plaskim na zwiece ja mu w gaz no i przednie kolo sie uslizgnelo no i moto lezy.. straty: przypalone spodnie o dyfuzori deliktanie poparzenie w kształcie siatki(fajnie to wyglada ).
no i takin gleb na plaskim byly cale 3 wszedzie ta sama przyczyna...
DT na razie nie ucierpiala nic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:35, 19 Sie 2008
|
|
|
|
A JA Powiem wam ze z gleb mialem dwie takie pozatakimi co polozylem dt bo to raczej nie mialem sily nieraz jej utrzymac ityle
noto tak raz w zime bralem zakret na 3 i 3 raz na tym moto i slizg i troche owieke obdarlem
drugi raz zakret 90 stopni na 2 to gdzies 40 45 mialem i obrocilo mnie o 360 i tak w miejscu sila jeblaa w ziemie kierunki sie stukly
a takto gleb nie mialem
ii dodam mozecie sie smiac ze to moto blokuje moje umiejetnosci cos hard potrzeba
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:46, 19 Sie 2008
|
|
|
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź Płeć: Motonita
|
|
Kavcio przywitaj się i przedstaw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:08, 20 Sie 2008
|
|
|
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Zgierz
|
|
Lionix twojego wypracowania nie czytałem bo za długie...
Ja :
Zapierdalam pod góre na żwirowni, na 2 full obroty, koło w drugą strone sie wykręciło i jeb leży moto...
straty : brak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:33, 21 Sie 2008
|
|
|
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź Płeć: Motonita
|
|
Dzisiaj jechałem w kierunku torów z górki na Pabiance...Kamil będzie wiedział....tam jest miejsce z takimi głębokimi koleinami po samochodach terenowych....gliniaste podłoże wiec jak wyschnięte to twarde.....jechałem około 50 może 60....rosną tam akacje i gałęzie się nieco zniżają ponad drogę....przychyliłem się by ominąć jedną z najniższych gałęzi kiedy tylne koło ześlizgnęło się na koleinie...motocykl postawiło mi bokiem ... próbowałem kontrować....jednak koleina trzymała tylne koło i byłem bokiem do kierunku jazdy, w końcu koleina się skończyła jednak było już za późnio i pod kątem lewym przodem przyjebałem w drzewo akacjowe ;/ .....
nie miło i nie polecam ;/
Straty to:
-lampa
-przednia osłona cała
-mocowanie lampy i zegarów pogięte w choinkę ...(zegary ocalały bez szwanku)
-prawa owiewka z boku
-silnik nieco mocniej szumi ale nie wiem czy to z winy uderzenia czy mi się uszy odetkały przy walnięciu
-złamane mocowanie linki hamulcowej tylnej (taki mały plastyczek trzymający linkę na wahaczu)
- wszystko inne z przodu całe, koło, błotnik, kierownica wszystko ok...
Moje obrażenia:
- poharatana lewa noga (motocykl mi się na nią przewrócił)
- obite prawe kolano
- pogryzione wargi, chyba przy uderzeniu przygryzłem dolną wargę
- podrapany obojczyk
- obita i podrapana prawa ręka
Kask :
-połamany przód tzw. deflektor
-widać pajęczynkę po prawej stronie kasku z przodu na szczęce, tak jakby jednak dostał uderzenie tą częścią. I niech mi który debil powie ze MAX to kurwa zły kask porównywalny z Tornado ;/
Poza tym reszta OK...
Pozbierałem się posiedziałem w tym miejscu z 30 minut i pojechałem do domu... w między czasie się zorientowałem ze zgubiłem tablice rejestracyjną ;/ .... ale domyśliłem się ze jest gdzieś przy wjeździe na górkę bo tam słyszałem zgrzytnięcie....znalazła się, zwinięta w rulonik dosłownie ;/
tak wiec ja mam jeżdżenie załatwione na dobre 2,3 może wiecej tygodni ;/ ze względu na kase i ze względu na dostępność części które rozjebałem ;/ prawy boczek jeszcze da się jako tako posklejać, jednak przedniej owiewki nie ma nawet co zbierać, rozpadła się w pył ;/tak samo z lampą...
witaj okrutny świecie...
na bonus dodam że całe zdarzenie nagrałem na kamerze ;] jako ze jeździłem w celu nagrania filmu....i fajnie szło...dopóki się ei rozjebałem ;/ jak obrobie materiał to dam na tube...chociaż niewiele tego jest jednak ;/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jackuzy dnia Czw 15:36, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:19, 21 Sie 2008
|
|
|
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Zgierz
|
|
Jacky kurwa, ostrożniej troche bo w końcu sobie krzywde zrobisz :/
A dlaczego masz pojezdzone na pare tygodni ?? przeciez bez lampy mozna jezdzic...
Miałeś na sobie buzer ?? Jak tak,, pomógł troche ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:21, 21 Sie 2008
|
|
|
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź Płeć: Motonita
|
|
To se jeździj bez lampy ;/ ja nie moge bo musiał bym zdjąc wszystkie zegary, i całą instalacje a tego nie chce robic ;/
Buzera nie mialem ale w tym przypadku nic by nie dał bo nie waliłem klata tylko czachą moto i na nogach ;] wiec w wypadku brał udzał kask i ewentualnie ochraniacze na nogi któe musze KURWA kuc w końcu ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:03, 21 Sie 2008
|
|
|
|
lol..wywalasz sie zadziej ode mnie, ale za to o wiele bardziej hardcorowo :/
wrzuć ten film...i jak możesz to zrób fotki jak motor wygląda, bo opis to se o kant dupy potłuc xDDD dżołk ofc.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 1:24, 22 Sie 2008
|
|
|
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: zgierz Płeć: Motonita
|
|
ahahah kavcio dupaaa bez motoru dupaaa
hha kawomar wyzynaaaaaaa bok ofraoduu a nie kafcio motoraa nie widziall jeszcze gowno wie
jacky nie wiem jak to zrobiles bo to jakos dziwnie mi tu brzmi wogle dziwne jakies zdarzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|